Zaglądam dzisiaj rano do lodówki, patrzę, a tu gwoździe w słoiku! Przynajmniej tak myślałam na początku. W słoiku bowiem były szprotki, a sam słoik z napisaem do złudzenia przypominał ten, w którym od lat trzymam małe, długie i średnie gwoździe. W skrzyneczce pod zlewem. Ten słoik gwoździowy tak tkwi w mej pamięci, że nawet otoczenie lodówki skojarzenia „nie odwołało”. Z innego słoiczka, a raczej beczki, to mama i tata mają dzisiaj rocznicę ślubu 57. Ja nie mam na to szans. Z jeszcze innej beczki: dostałam maila od terapeutki od „Pokochania siebie”. Spodobało jej się moje określenie energetyczne, w którym przyrównałam się do lokomotywy, parowej, dużej i naoliwionej. Chce dać na stronę Prometei. Odbłysk energii, która dociera do nas zewsząd, tylko nie zawsze potrafimy jej sobie nałapać.
Filed under: trochę ubezpieczeń, trochę życia | Tagi: chaos, masosneria, Prometea
W tym olśnieniu, na którym zakończyłam poprzedni wpis, pomógł mi aktualny prezes Signal Iduny, towarzystwa ubezpieczeniowego. To on powiedział mi w kuluarach, że nasz noblista nagrodę dostał za teorię chaosu. No i wszyzstko wskoczyło na swoje miejsce. Myślę teraz, że profesor nie silił się nawet, by dać jakiś uporządkowany wykład akademicki. Jako teoretyk chaosu dobrze wie, że wystarczy trzepot motylich skrzydeł w dżungli amazońskiej, by tysiące kilometrów dalej wystąpiło tornado, ale przewidzieć linearnie tego nie sposób. Mnie się zatem przypomniał od razu pewien zalesiański motyl, który kilka lat temu usiadł mi na wargach, jakby składając nań pocałunek. Także i on powoduje, że jestem tu gdzie jestem i taka, jaka jestem. 10-lecie loży Prometea było piękne, godne i dla mnie bardzo znaczące.
Już przy samym końcu, gdy miałam przystąpić do ceremonii zagaszenia świecy na kolumnie, nieopatrznie dotknęłam gołą ręką powyżej nadgarstka do rozpalonej lampki. Aż syknęło! Mam teraz „pieczęć” 10-lecia Prometei: pięciocentymetrową czerwonawą plamę. Pewnie zblednie za jakiś czas, ale nie na tyle, by jej nie dostrzec. Nieść ogień – to jedno, uważać na niebezpieczeństwa z tym związane – to drugie.