Chichot Historii – Bożena M. Dołęgowska-Wysocka


Sen z papieżem
7 grudnia, 2009, 10:12 am
Filed under: trochę metafizyki | Tagi: ,

Miałam nad ranem piękny sen – z naszym papieżem. Czekałam razem z innymi dziennikarzami na jego pojawienie się. Stałam przy barierce, obok mnie po lewej stronie były niewielkie drzwi. Gdy otworzyły się, zaczęły z nich wychodzić kobiety rządkiem, w habitach, czyli zakonnice. I po kilku chwilach pojawił się Jan Paweł II. Był stary i zmęczony, ale uśmiechnięty. Powiedział po polsku słowa powitania, już nie pamietam jakie, ale byłam tak strasznie wzruszona i wniebowzięta wprost! Czytaj dalej



Nic o nim nie wiedzieliście…

DSC_1660Na zakończenie cyklu o niezwykłej znajomości Jana Pawła II (wcześniej Karola Wojtyły) z Wandą Półtawską Aleksandra Klich, autorka cyklu rozmawia  z jarosławem Makowskim, teologiem,  autorem książki „Kobiety uczą Kościół”.  Red. Klich pyta: „Czego nauczyła Kościół Półtawska”? Czytaj dalej



Po prostu milosc

papieżjest dodany, to mój obrazek

papieżjest dodany, to mój obrazek

Wyborcza pomyliła się w pierwszym odcinku. Opublikowała zdjęcie i podpisała, że są na nim Karol Wojtyła, Wanda Półtawska i jej mąż Andrzej, tymczasem zgadza się tylko Karol Wojtyła. Ponoć Wyborczą w błąd wprowadziła KAI, czyli Katolicka Agencja Prasowa. Zdarza się, potwierdzam jako doświadczona redaktorka.

„Trzeba uratować świętość ludzkiej miłości – mówi pani Wanda o etyce Karola Wojtyły w filmie <Duśka>. Nauczylem Twoje ciało być ciałem Brata, nauczyłem Twoje ciało być ciałem Siostry. Uczcie się kochać, czyli nauczcie swoje ciało poddawać się duchowi. To zależy od Ciebie. Po to dostałeś wolną wolę”. To niby proste, ale trudne zrazem. Idzie na przekór naszej cywilizacji szybkości: mamy mieć wszystko i to szybko, także przejemność. A to nie tak. Aby było pięknie, nie musi być przyjemnie. Tak, moja przyjemność nie jest najwyższą kategorię; moje ja – najwyższym prawem. Uczę się tego z trudem, ale idę krok po kroku. Czytaj dalej



„Nie bedziesz tam sama”

DSC_1649

„Siedzę nad rzeką. W miejscu, gdzie tyle razy przechodziliśmy, wracając – dawniej był tu most i ścieżka do góry z łańcuchem. Teraz nie ma tego śladu” – to wrażenia z samotnej wycieczki w Beskidy Wandy Półtawskiej. Papież był razem z nią duchem. Sam nie miał już nadziei na zobaczenie tych miejsc. Wysłał ją w Beskidy by patrzyła za niego, czuła za niego, przeżywała za niego… Czytaj dalej



Brat Karol, siostra Wanda

Gazeta Wyborcza rozpoczęła fascynujący cykl pt. Brat Karol, siostra Wanda o przeszło 55-letniej znajomości między ks. Karolem Wojtyłą a Wandą Połtawską, lekarką. Postać Połtawskiej wzbudza szalone kontrowersje, także w samym Kościele. Ponoć może opóźnić proces beatyfikacyjny naszego papieża. Nie wiem dlaczego. Już pierwszy odcinek pokazuje, jak duchowa była to znajomość. Czytaj dalej



W aureoli
2 kwietnia, 2009, 9:51 am
Filed under: trochę metafizyki, trochę życia | Tagi: ,
To było w drugą rocznicę śmierci

To było w drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II

W druga rocznicę śmierci naszego papieża byłam w Jerozolimie. W czasie mszy za duszę Jana Pawła II postawiłam (ksiądz Stanisław pallotyn pozwolił) na ołtarzu małe zdjęcie Jana Pawła II z kardynałem Stefanem Wyszyńskim, które przywiozłam ze sobą. Czytaj dalej