Chichot Historii – Bożena M. Dołęgowska-Wysocka


Brokerzy cenią AXA i Wartę życiowa
29 Maj, 2011, 5:23 pm
Filed under: trochę życia | Tagi: , , ,

Nagrody Fair Play na XIV Kongresie Brokerów, który podobnie jak w roku ubiegłym odbył się w hotelu Ossa koło Rawy Mazowieckiej,  dostały: AXA i Warta życiowa (od lewej na zdjęciu prezes Warty, po prawej wiceprezes AXA). Zaobserwowałam jedną prawidłowość: coraz mniej gadżetów, coraz więcej profesjonalizmu – dyskusji, nieraz ostrych miedzy bokerami a ubezpieczycielami. Wydawało się gdzieś koło 10. kongresu, że impreza staje się schyłkowa, ale tak się nie stało. Formuła paneli dyskusyjnych na różne, istotne dla środowiska tematy sprawdza się. Stowarzyszenie Brokerów, organizator kongresów od lat czternastu, ma powody do zadowolenia. Za rok jubileusz: XV-lecie kongresów i 20-lecie samego satowarzyszenia. „Gazeta Ubezpieczeniowa” z różnym natężeniem towarzyszyła brokerom. Będziemy jeszcze bliżej. A ja osobiście czuję się znowu jak przed laty – uczennicą. Rynek zmienia się na moich oczach, kto tego nie dostrzeże, sam się nie zmieni, nie wyuczy nowego – odpadnie.



Bez golfa o golfie i pokerze
4 marca, 2011, 9:28 pm
Filed under: trochę życia | Tagi: ,

Mam wreszcie szybszy internet. Nie lubię wolno! Mam mieć nowy, szybszy samochód. Już lubię mego czarnego golfa. Ale uwaga –  Jeżdżę ostrożnie. A propos golfa.  Wczoraj byłam na imprezie najlepszych agentów Warty, w Hotelu Mazurkas w Ożarowie. Byli tam prawie sami  „milionerzy”. Był na spotkaniu nowy (od ośmiu miesięcy) prezes Warty Parkot. Nie wiedziałam, że od wielu lat jest zapalonym golfistą. Spotkaliśmy się w kuluarach, prezes cały uśmiechnięty z komórką w dłoni i mówi do mnie: + Ale mamy wyniki w lutym! Właśnie dostałem w esemesie. Pogratulowałam, a potem poszłam do stolika, gdzie grało się w pokera. Przegrałam wszystkie żetony (prezes też grał po sąsiedzku, ale nie wiem z jakim skutkiem). Potem gra Perfect i byl bal do rana. Ja o 11.00 w pokoju.



Belka w oku bliźniego

Teraz stara bliblijna maksyma o belce w oku bliźniego nabiera nowego znaczenia. Hurrra! – to na wypadek, gdyby Marek profesor Belka został prezesem NBP. Na razie pakuję się i jadę na XII Kongres Brokerów. Na być mnóstwo ciekawych paneli dyskusyjnych, jakiś fajny program na 90-lecie Warty i Doda. Nie widziałam Dody na żywo. Chciałabym zobaczyć jej fenomenalny iloraz inteligencji. Resztę niech podziwiają brokerzy.



Zasuwam, jak to w grudniu
9 grudnia, 2009, 10:49 pm
Filed under: trochę biznesu, trochę ubezpieczeń | Tagi: , , ,

Wczoraj byłam w Sosnowcu, robiłam wywiad ze wspaniałą agentką Warty. Dzisiaj korespondowałam z Amplico life w sprawie noworocznego wywiadu z prezesem, potem byłam na świątecznym obiedzie (mniam, mniam, mniam) z nowym prezesem Gerlinga Życie (mąż Irenki, mojej koleżanki ze studiów, jak się okazało niezbyt dawno!) w restauracji w Zamku Ujazdowskim, a potem zaraz pojechałam do Zamku Królewskiego na uroczystość pożegnania Ważnej Szychy z Allianza (zasłużony Niemiec, a uroczystość na najwyższym poziomie). Jutro mam posiedzenie nowej Rady Programowej mojej gazety. Za to pojutrze masaż hawajski! I to dwugodzinny!!! a popojutrze tańce u mojej córki Oli, takie bardziej terapeutyczne, gdzie i wydrzeć się można, i muczeć jak i krowa, czyli ogólnie – odreagować. Niech żyje bal…

Aha, zapomniałam. Przed sobotnimi tańcami odbieram nasz pomnik na Powązkach Wojskowych. Bal się kiedyś skończy.